Wybór bohaterów[]
- Wybór
- „Żadna ze mnie bohaterka. Jestem tylko yordlem z młotem.” p
- Ban
- „Twoja odwaga musiała zostać w domu. Chcesz, żebym zaczekała, gdy po nią wrócisz?” p
Żart[]
Poppy próbuje opowiedzieć kawał.
- „Kawały? Tak, znam kawały.” p
- „Demacianin, Noxianin i mieszkaniec Freljordu wchodzą do baru...” p
- „Noxianin Targonianin i Pilciuch okradają bank...” p
- „Kasjer powiada: "Dam wam wszystko, co chcecie!"” p
- „Na co Noxianin odpowiada: "Wezmę całe złoto, które tu trzymasz."” p
- „Targonianin mówi: "Daj mi wszystkie kamienie szlachetne!"” p
- „A Pilciuch dodaje: "Chcę przejąć ten..." Nie moment... Mówi: "Ten bank należy do mnie, więc..." Nie chce nic, bo bank należy do niego.” p
Prowokacja[]
- „Twoja odwaga musiała zostać w domu. Chcesz, żebym zaczekała, gdy po nią wrócisz?” p
- „Bo wiesz, ten młot ma dwa końce. Chcesz poczuć też ten drugi?” p
- „Oszukaj mnie raz, hańba tobie! Oszukaj mnie drugi raz... Do ataku!” p
- „Ehm... Czy możesz zejść mi z drogi? Tak, żebym nie musiała cię zrównać z ziemią?” p
- Prowokując sojuszniczego
Galio
- „Wiesz, gargulce i yordle mają wiele wspólnego.” p
- Prowokując sojuszniczego Garena
- „Oh, wow... Garen. Możesz dałbyś mi autograf na mojej tarczy?” p
- „Garen! Myślę, że Ty możesz być tym właściwym!” p
- Prowokując sojuszniczego Jarvana IV
- „Zaszczytem jest walka dla Waszej Królewskiej Mości” p
- Prowokując Jaxa
- „Na pewno chcesz walczyć? Nie masz nawet broni.” p
- Prowokując Jayce'a
- „Żaden z tego młot. To jest młot!” p
- Prowokując Leonę
- „Och, spójrzcie na tę lśniącą zbroję. Żałuję, że muszę ją pobrudzić.” p
- Prowokując Tarica
- „Zaraz potraktuję twoje klejnoty młotem!” p
- Prowokując Yordla
- „Nie rozumiem yordli, są zbyt puszyste.” p
Śmiech[]
Początek gry[]
- Pierwszy ruch
- „Młot nie jest mój. Przechowuję go tylko aż nie odnajdzie się właściciel.” p
- „Dużo słyszałam o tym bohaterze walczącym młotem. Bardzo chciałabym go poznać.” p
- „Ah... Gdzie bym się ukrywała gdybym była bohaterką?” p
- „Nie wrócę póki nie odnajdę tego bohatera. ” p
- „Pewnego razu pomyślałam, że odnalazłam bohatera, ale umarł.” p
- „Dziś jest ten dzień, gdy odnajdę bohatera.” p
Ruch[]
- „Co masz na myśli mówiąc, że mój młot jest za duży?” p
- „Jeśli czekasz aż się poddam, to trochę sobie postoisz.” p
- „Ja bohaterką? Nie, absurd...” p
- „Bez wątpienia dużo chodzę.” p
- „Tak, jest nawet cięższy niż wygląda.” p
- „O, więc lubisz walczyć. Mój młot też.” p
- „Tym razem pójdę tędy.” p
- „Nie denerwuj mojego młota!” p
- „Z każdym krokiem o krok bliżej.” p
- „Pewne rzeczy są zbyt istotne, aby z nich zrezygnować.” p
- „Tak... Kto by pomyślał, że jest aż tylu bohaterów.” p
- „Muszę doprowadzić to do końca.” p
- „To młot odwala całą robotę. Ja nim tylko wymachuje.” p
- „Jak demaciańsko z Twojej strony.” p
- „Jestem w tym na 100 procent! To najważniejsze, prawda?” p
- „Ok, przyznaję. Zgubiłam się.” p
- „Mam nadzieję, że bohater mnie polubi.” p
- „Czasami trzeba po prostu wziąć sprawy w swoje ręce.” p
- „Przyszła mi do głowa pewna myśl. A może trzy kucyki?” p
- „O rany, te poszukiwania są trudne.” p
- „Wiecie, co by mi się przydało? Wózek!” p
- „Ah... Zdrzemnęłabym się.” p
Atak[]
- „Dam sobie radę.” p
- „Wszystko na jedną kartę.” p
- „Oby się udało.” p
- „Żadnego wycofywania się.” p
- „Wymach zaczyna się w piętach.” p
- „Przepraszam, nie chciałam.” p
- „Ostrożnie. Potrafię przy-grzmocić!” p
- „Chyba będzie lepiej, jeśli zaczniesz się bronić...” p
- „Gotowy mój młocie?” p
- „Po jednym grzmotnięciu na raz.” p
- „Polecam na siebie uważać.” p
- „Wymachuj, wymachuj, aż w coś trafisz.” p
- „Lepiej będzie jeśli schowasz się za podwójną gardą.” p
- „Stoisz mi na drodze!” p
- „Czyli walczymy.” p
- „Żaden z ciebie bohater.” p
- „Wow! Ale z ciebie wielki typ!” p
- „To zdecydowanie robota dla bohatera.” p
- „Wow, trzeba będzie się tutaj trochę namłocić.” p
- Atakując Jarvana IV
- „Wasza Królewska Mość, proszę wybaczyć.” p
- Atakując Smoka
- „Ten gość wydaje się być w porządku. Źle się czuję z tym, że muszę go zabić.” p
- „Om... Naprawdę, nie mam nic przeciwko smokom.” p
- „To nic osobistego, ale muszę cię stłuc.” p
Umiejętności[]
- Trafienie wroga puklerzem
- Podniesienie puklerza
- Używając Uderzenia Młotem
- Zatrzymanie wroga za pomocą Niezłomnej Postawy
- „Nie tak szybko!” p
- „Skąd ten pośpiech?” p
- „Hm... Nie!” p
- „Tędy nie przejdziesz!” p
- „Zatrzymaj się!” p
- „A-a.” p
- Używając Bohaterskiej Szarży
- Ogłuszenie wroga za pomocą Bohaterskiej Szarży
- Odrzucenie wroga za pomocą Osądu Strażniczki
- „Spójrz tylko na niego!” p
- „Nie zapomnij huknąć!” p
- „I poleciał.” p
- „I nie wracaj!” p
- „I zostań tam!” p
- „Nie wiedziałam, że tak potrafię.” p
- „Wow, cóż za uderzenie!” p
- „Grzmot!” p
- Kiedy Ekko wróci na swoje miejsce za pomocą Chronostrzaskania po zostaniu odrzuconym przez Osąd Strażniczki
Inne[]
- Zakup przedmiotu
- „Pasuje do młota.” p
- „Tak. Bohater też by tak wybrał.” p
- „Hura! Kolekcja się powiększa.” p
- „Sprawiłam sobie parę akcesoriów do mojego młota.” p
- Zakup Egidy Legionu
- „Jedna tarcza do rzucania, a druga do trzymania.” p
- Zakup Lodowego Młota
- „Młot dla mego młota.” p
- „Dodam to po prostu do mojego drugiego młota.” p
- „Cóż, dwa młoty są lepsze od jednego.” p
- Zakup Plemiennej Zbroi
- „Trochę to duże, ale dorosnę do tego.” p
- Używając Mikstury
- Umieszczenie totemu
- Przy niskim zdrowiu
Używając Powrotu[]
- „Chwila. Po co ja się wróciłam?” p
- „A teraz wracam do poszukiwań bohatera.” p
- „Czy ktoś tu nie widział bohatera?” p
Śmierć[]
- „Prosto w młot...” p
- Odrodzenie
Wybór bohaterów[]
- Wybór
- „Nastanie pokój.” p
Żart[]
- „Kawały? Nie znam żadnych kawałów.” p
Prowokacja[]
- „Dlaczego po prostu nie złożycie broni?” p
Ruch[]
- „Jeśli dzięki temu zapanuje pokój...” p
- „W Valoranie zapanuje harmonia.” p
- „Zgadzamy się, przywoływaczu.” p
- „Nie zmienię swoich przekonań!” p
- „Tak jest!” p
- „Zgoda!” p
