League of Legends Wiki
League of Legends Wiki
(fix)
m (biografia Azira (krewni, powiązani bohaterowie, przydomki, miejsce urodzenia))
Znacznik: VisualEditor
(Nie pokazano 46 wersji utworzonych przez 11 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{Nagłówek bohatera}}
 
 
{{Podsumowanie bohatera|nocats|nostats}}
 
{{Podsumowanie bohatera|nocats|nostats}}
   
 
== Historia ==
 
== Historia ==
  +
{{Biografia bohatera infoboks
  +
| Bohater = Azir
  +
| Obraz =
  +
| Przydomki = *Jastrzębi Ojciec
  +
*Omah Azir <small>(pełne imię)</small>
  +
*Ukochany Matki Pustyni
  +
*Złote Słońce
  +
| Rasa = Wyniesiony (forma Jastrzębia)
  +
| Płeć = Mężczyzna
  +
| Broń = *{{ai|Dziedzictwo Shurimy|Azir|Słoneczny Dysk}}
  +
*{{ai|Powstańcie!|Azir|Piaskowi żołnierze}}
  +
| Miejsce urodzenia = Stolica, {{gi|Shurima}}
  +
| Przynależność = {{gi|Shurima}}
  +
| Rezydencja = Stolica, {{gi|Shurima}}
  +
| Zawód = Imperator [[Shurima|Shurimy]]
  +
| Grupy = *{{gi|Skórki e-Sportowe|E-Sport}}
  +
*<s>{{gi|Festyn Księżyca}}</s>
  +
| Sojusznicy =
  +
| Przyjaciele =
  +
| Rywale =
  +
| Wrogowie =
  +
| 1:Skórka = Galaktyczny Azir
  +
| 2:Skórka = Azir Władca Grobów
  +
| 3:Skórka = SKT T1 Azir
  +
| 4:Skórka = Azir z Walczących Królestw
  +
|Krewni = *{{ci|Sivir}} <small>(odległa prawnuczka)</small>
  +
*nienazwana matka <small>(szlachcianka, martwa)</small>
  +
*nienazwany ojciec <small>(przedostatni Imperator Shurimy, martwy)</small>
  +
*liczni starsi bracia <small>(martwi)</small>
  +
*nienazwana żona <small>(martwa)</small>
  +
*oficjalny nienazwany syn <small>(martwy)</small>
  +
*oficjalna nienazwana córka <small>(martwa)</small>
  +
*oficjalne nienarodzone dziecko <small>(martwe)</small>
  +
*liczne nieoficjalne potomstwo <small>(najprawdopodobniejsze pochodzenie [[Sivir]])</small>|Powiązani = {{ci|Sivir}}, {{ci|Nasus}}, {{ci|Renekton}}, {{ci|Xerath}}, {{ci|Aatrox}}, {{ci|Rhaast}}, {{ci|Varus}}, {{ci|Cassiopeia}}}}
  +
=== Krótka ===
  +
Niegdyś śmiertelnik zaślepiony własną ambicją, Azir powrócił jako wyższa istota, sprawująca całkowitą władzę nad piaskami pustyni. Pragnie przywrócić {{gi|Shurima|Shurimie}} dawną chwałę, ale niektórzy podważają jego prawo do rządzenia. Jednakże moc Azira jest niepodważalna.
   
  +
=== Długa ===
  +
{{cytat|Shurima była niegdyś chlubą Runeterry. Ponownie do tego doprowadzę.}}
   
  +
Azr był śmiertelnym imperatorem {{gi|Shurima|Shurimy}} w dawnych czasach, dumnym mężczyzną, który był blisko zyskania nieśmiertelności. Jego arogancka duma doprowadziła do tego, że został zdradzony i zamordowany w chwili swojego największego triumfu, ale teraz, wiele tysiącleci później, odrodził się jako Wyniesiona istota o potężnej mocy. Teraz, gdy jego zagrzebane miasto wyłoniło się z piasków, Azir pragnie przywrócić Shurimie dawną chwałę.
== Cytaty ==
 
;Przy wyborze
 
* {{sm2|Azir.wybór.ogg|'' „Shurimo! Twój cesarz powrócił.”''}}
 
;Żart
 
Azir układa ramiona tak, by ułożyły się w skrzydła, po czym zaczyna chodzić jak gołąb.
 
* {{sm2|Azir.Żart1.ogg|'' Azir ćwierka.''}}
 
* {{sm2|Azir.Żart2.ogg|'' „Do baru wchodzą: {{ci|Nasus|pies}}, {{ci|Renekton|krokodyl}} i {{ci|Azir|gołąb}}.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Żart3.ogg|'' „Każdy monarcha winien wiedzieć, jak dobrze się prowadzić.”''}}
 
;Prowokacja
 
* {{sm2|Azir.Prowokacja1.ogg|'' „Shurima jest prawdą! Cała reszta to zaledwie miraż.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Prowokacja2.ogg|'' „Całą te pustynie wyściełają prochy mych wrogów.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Prowokacja3.ogg|'' „Ja przetrwam gdy po tobie, nie będzie już śladu. Ha!”''}}
 
;Prowokując {{ci|Sivir}}
 
* {{sm2|Azir.Prowokacja.Sivir1.ogg|'' „Zaakceptuj swe przeznaczenie, Sivir.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Prowokacja.Sivir2.ogg|'' „Musisz nauczyć się szacunku, Sivir.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Prowokacja.Sivir3.ogg|'' „Powstań z Shurimą, Sivir! Lub niech pochłoną cię jej piaski.”''}}
 
;Prowokując {{ci|Renekton|Renektona}}
 
* {{sm2|Azir.Prowokacja.Renekton1.ogg|'' „Zatraciłeś się, Renektonie.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Prowokacja.Renekton2.ogg|'' „Renekton, niegdyś szlachetny wojownik, dziś szalona bestia.”''}}
 
;Prowokując {{ci|Xerath|Xeratha}}
 
* {{sm2|Azir.Prowokacja.Xerath1.ogg|'' „Dzień twego sądu nadszedł, Xerath.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Prowokacja.Xerath2.ogg|'' „Jesteś niczym ziarenko piasku, Xerath.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Prowokacja.Xerath3.ogg|'' „Cesarze nie mają wrogów Xerath, jedynie zobowiązania.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Prowokacja.Xerath4.ogg|'' „Xerath, już czas aby twa iskra wygasła.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Prowokacja.Xerath5.ogg|'' „Już przegrałeś Xerath, teraz musisz to tylko zaakceptować.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Prowokacja.Xerath6.ogg|'' „Wiatr poniesie twe szczątki, zdrajco.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Prowokacja.Xerath7.ogg|'' „Przy mnie jesteś niczym cień, Xerath!”''}}
 
;Atak
 
* {{sm2|Azir.Atak1.ogg|'' „Otworzę ich oczy.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak2.ogg|'' „Niegodziwcy nie znajdą się na kartach historii!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak3.ogg|'' „Zobacz co i ja ujrzałem.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak4.ogg|'' „Przepływają przeze mnie pradawne moce.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak5.ogg|'' „Przeznaczenie jest w naszych rękach.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak6.ogg|'' „Jak śmią się opierać potędze Shurimy!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak7.ogg|'' „Wystarczy jedno moje słowo by z tobą skończyć.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak8.ogg|'' „Opierając się Shurimie, opierasz się przeznaczeniu.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak9.ogg|'' „Nigdy nie podważaj cesarskiej potęgi!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak10.ogg|'' „Shurima nie będzie tolerować sprzeciwu.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak11.ogg|'' „Strzeżcie się gniewu pustyni.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak12.ogg|'' „Moja jest wola Shurimy!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak13.ogg|'' „Miarka się przebrała!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak14.ogg|'' „Oddaj się Shurimie!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak15.ogg|'' „Masz czelność mi się sprzeciwiać?!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak16.ogg|'' „Wkrótce nikt nam się nie sprzeciwi.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Atak17.ogg|'' „Kto kwestionuje nasze prawo do władzy?!”''}}
 
;Ruch
 
* {{sm2|Azir.Ruch1.ogg|'' „Wszystkie oczy zwrócone są ku nam.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch2.ogg|'' „Shurima wydostanie się na powierzchnie.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch3.ogg|'' „Wszystkie drogi prowadzą do Shurimy.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch4.ogg|'' „Świat to pustynia, a ja jestem jej oazą.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch9.ogg|'' „Moc słońca drzemie w sercu Shurimy.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch10.ogg|'' „Nie musisz za mną podążać jednak pamiętaj, że mnie nie powstrzymasz.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch11.ogg|'' „Przywrócę Shurimie jej dawną chwałę.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch12.ogg|'' „Ci, którzy podążają za mną wypełniają swe przeznaczenie.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch13.ogg|'' „Moje cesarstwo żyje w każdym ziarenku piasku.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch14.ogg|'' „Piętno Shurimy przetrwa.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch15.ogg|'' „Tworzymy historię.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch16.ogg|'' „Niosę Shurimie odrodzenie.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch17.ogg|'' „Aż każdy wyszepcze słowo, Shurima.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch18.ogg|'' „Żadna ofiara nie jest mała.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch19.ogg|'' „To nasze wybory nas kształtują.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch20.ogg|'' „Odkopiemy to co zgubiliśmy w piaskach pustyni.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch21.ogg|'' „Nikt nie zna woli pustyni lepiej niż ja.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch22.ogg|'' „Przemierzamy ścieżkę chwały.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch23.ogg|'' „Ludzkość powinna być poprowadzona przez tego, który wniebowstąpił.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch24.ogg|'' „Ten drzemiący świat musi się w końcu przebudzić.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch25.ogg|'' „Shurima żyje we mnie.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch26.ogg|'' „Uwierz, że to my jesteśmy przyszłością.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch27.ogg|'' „Lojalność nie pozostanie bez nagrody.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch28.ogg|'' „Dobry władca wie, gdy nastaje jego czas.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch29.ogg|'' „Bez Shurimy nie ma przyszłości.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ruch30.ogg|'' „Dołącz do mnie i wnieś się na wyżyny.”''}}
 
;Przy wskrzeszeniu wieży za pomocą {{ai|Dziedzictwo Shurimy|Azir|Dziedzictwa Shurimy}}
 
* {{sm2|Azir.Pasyw1.ogg|'' „Powstań!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Pasyw2.ogg|'' „Powróć!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Pasyw3.ogg|'' „Powstań!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Pasyw4.ogg|'' „Służ mi!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Pasyw5.ogg|'' „Posłuży Shurimie!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Pasyw6.ogg|'' „Uznaj swojego nowego władce.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Pasyw7.ogg|'' „To ziemia Shurimian.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Pasyw8.ogg|'' „Przejmuje to ku chwale Shurimy!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Pasyw9.ogg|'' „Powróć!”''}}
 
;Przy użyciu {{ai|Piaskowy Szturm|Azir|Piaskowego Szturmu}}
 
* {{sm2|Azir.Umiejętność.Q1.ogg|'' „Morduj!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Umiejętność.Q2.ogg|'' „Podbijaj!”''}}
 
;Przy użyciu {{ai|Powstańcie!|Azir|}}
 
* {{sm2|Azir.Umiejętność.W1.ogg|'' „Pogrzebcie ich!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Umiejętność.W2.ogg|'' „Rozkaz wydany!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Umiejętność.W3.ogg|'' „Naprzód żołnierze!”''}}
 
;Przy użyciu {{ai|Ruchome Piaski|Azir|Ruchomych Piasków|}}
 
* {{sm2|Azir.Umiejętność.E1.ogg|'' „Zaufajcie mi!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Umiejętność.E2.ogg|'' „Wydałem rozporządzenia!”''}}
 
;Przy użyciu {{ai|Zdobycz Imperatora|Azir|Zdobyczy Imperatora|}}
 
* {{sm2|Azir.Superumiejętność1.ogg|'' „Wniebowstąpiłem!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Superumiejętność2.ogg|'' „Chwała Shurimie!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Superumiejętność3.ogg|'' „Maszerujcie moi wojownicy!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Superumiejętność4.ogg|'' „Shurima jest wieczna!”''}}
 
;Przy zabiciu {{ci|Smok|Smoka}}
 
* {{sm2|Azir.Smok1.ogg|'' „Nie pokona nas byle smok.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Smok2.ogg|'' „Nie boję się smoków.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Smok3.ogg|'' „Nawet smoki fascynuje potęga słońca.”''}}
 
;Przy zabiciu {{ci|Vilemaw|Vilemawa}}
 
* {{sm2|Azir.Vilemaw1.ogg|'' „To ty plączesz się w moje sieci pająku!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Vilemaw2.ogg|'' „Może i jesteś wielki, ale dla mnie wciąż jesteś tylko robakiem.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Vilemaw3.ogg|'' „Ten pająk zostanie rozdeptany w naszym marszu!”''}}
 
;Przy zabiciu {{ci|Baron Nashor|Barona Nashora}}
 
* {{sm2|Azir.Baron1.ogg|'' „Pokonamy tego potwora.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Baron2.ogg|'' „Nie powstrzyma nas byle bestia!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Baron3.ogg|'' „Kimże jest Baron w obliczu cesarza?!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Baron4.ogg|'' „Cesarze nie potrzebują Baronów.”''}}
 
;Przy kupieniu {{ii|Anioł Stróż|Anioła Stróża}}
 
* {{sm2|Azir.Stróż1.ogg|'' „Cesarze żyją wiecznie.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Stróż2.ogg|'' „Odrodzę się.”''}}
 
;Przy kupieniu {{ii|Buty Szybkości|Butów Szybkości}}
 
* {{sm2|Azir.Buty1.ogg|'' „Niech pod naszymi stopami zawsze przesypuje się piasek Shurimy.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Buty2.ogg|'' „Będe przemieszczał się wraz z piaskiem.”''}}
 
;Przy kupieniu {{ii|Klepsydra Zhonyi|Klepsydry Zhonyi}}
 
* {{sm2|Azir.Zhonya1.ogg|'' „Piaski Shurimy będą nam przychylne po wieki.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Zhonya2.ogg|'' „Sam czas jest na usługach Shurimy.”''}}
 
;Przy kupieniu {{ii|Talizman Wstąpienia|Talizmanu Wstąpienia}}
 
* {{sm2|Azir.Talizman.ogg|'' „Bożyszcze świetności.”''}}
 
;Przy kupieniu {{ii|Totem Widzenia|Totemu Widzenia}}
 
* {{sm2|Azir.Zakup.Ward.ogg|'' „To ja jestem wizją Shurimy.”''}}
 
;Po umiejscowieniu {{ii|Totem Widzenia|totemu}}
 
* {{sm2|Azir.Ward1.ogg|'' „Zaufajcie mej wizji.”''}}
 
* {{sm2|Azir.Ward2.ogg|'' „Blask Shurimy!”''}}
 
;W trakcie {{si|Powrót|Powrotu}}
 
* {{sm2|Azir.Powrót.ogg|'' „Wasz cesarz powróci.”''}}
 
;Śmiech
 
* {{sm2|Azir.Śmiech1.ogg|'' Śmiech Aizra.''}}
 
* {{sm2|Azir.Śmiech2.ogg|'' Śmiech Aizra.''}}
 
* {{sm2|Azir.Śmiech3.ogg|'' Śmiech Aizra.''}}
 
* {{sm2|Azir.Śmiech4.ogg|'' Śmiech Aizra.''}}
 
;Podczas śmierci
 
* {{sm2|Azir.Śmierć1.ogg|'' „Bleau...!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Śmierć2.ogg|'' „Umm...! Hmm...! Jak...?”''}}
 
* {{sm2|Azir.Śmierć3.ogg|'' „Aaau...!”''}}
 
* {{sm2|Azir.Śmierć4.ogg|'' „Yhmych... Shurima...”''}}
 
   
  +
Tysiące lat temu Shurima była rozległym imperium, które podporządkowało sobie wiele krain dzięki potężnym armiom prowadzonym przez niepokonanych wojowników zwanych Wyniesionymi. Shurima, rządzona przez ambitnego i żądnego władzy imperatora, była najwspanialszą krainą w tamtych czasach. Żyzna ziemia błogosławiona mocą słońca, która lśniła z olbrzymiego złotego dysku unoszącego się na szczycie świątyni w sercu stolicy.
== Rozwój ==
 
=== Prezentacja ===
 
{{opis zmian|Słynna legenda ożywa na pustyni [[Shurima]]. Wirujące piaski niosą pogłoski o powrocie starożytnego cesarza Azira.}}
 
   
  +
Azirowi, najmłodszemu i najmniej lubianemu synowi imperatora, nie była pisana chwała. Ze względu na liczne rodzeństwo nie miał szans zostać imperatorem. Prawdopodobnie skończyłby jako kapłan lub zarządca jakiejś zapadłej prowincji. Był szczupłym, sumiennym chłopcem, który spędzał więcej czasu nad tekstami zgromadzonymi w '''Wielkiej Bibliotece {{ci|Nasus|-a}}''', niż trenując walkę pod okiem {{ci|Renekton|-a}}, bohatera Wyniesionych.
*'''''{{ai|Wola Imperatora|Azir|Bierne: Wola Imperatora}}''': Skrócenie czasu odnowienia zwiększa prędkość ataku Azira.''
 
**'''''Słoneczny Dysk''': Azir tworzy Słoneczny Dysk w miejscu zniszczonej wieży (wrogie wieże inhibitora i nexusa są niewrażliwe na ten efekt). Słoneczny Dysk zachowuje się jak wieża, ale zadaje większe obrażenia i daje Azirowi złoto przy zabiciu stworów i bohaterów. Słoneczny Dysk trwa przez krótki czas, a jeżeli Azir zginie lub odejdzie za daleko, traci pancerz.''
 
*'''''{{ai|Piaskowy Szturm|Azir|Q: Piaskowy Szturm}}''': Azir rozkazuje piaskowym żołnierzom atak w wybrane miejsce. Zadają oni obrażenia i spowalniają wszystkie trafione cele. Azir zyskuje prędkość ataku, jeżeli żołnierze trafią wrogiego bohatera.''
 
*'''''{{ai|Powstańcie!|Azir|W: Powstańcie!}}''': Azir przywołuje z ziemi niemożliwych do trafienia piaskowych żołnierzy – wspomnienie wojowników Shurimy. Azir używa swojego podstawowego ataku rozkazując im, by zaatakowali za niego i przebili się przez cel zadając obrażenia w linii. Piaskowi wojownicy nacierają, nawet gdy Azir nie znajduje się w zasięgu podstawowego ataku. Żołnierze zapadają się w ziemię po chwili, lub gdy ich imperator ich pozostawi.''
 
*'''''{{ai|Ruchome Piaski|Azir|E: Ruchome Piaski}}''': Azir doskakuje do wybranego piaskowego żołnierza. Jeżeli trafi wrogiego bohatera, zatrzymuje się, wyrzuca go w powietrze i zyskuje tarczę.''
 
*'''''{{ai|Zdobycz Imperatora|Azir|R: Zdobycz Imperatora}}''': Azir wzywa falangę wyposażonych w tarcze żołnierzy, którzy szarżują, odrzucając przeciwników i zadając im obrażenia. Gdy żołnierze zakończą szarżę, tworzą mur, który blokuje ruch wrogich bohaterów. Sojusznicy mogą przejść przez niego, zyskując prędkość ruchu. Ci żołnierze nie mogą się poruszać ani atakować.''
 
   
  +
Pośród półek wypełnionych zwojami, księgami i tabliczkami Azir spotkał młodego niewolnika, który odwiedzał bibliotekę praktycznie codziennie w poszukiwaniu tekstów, których pragnął jego mistrz. Niewolnicy w Shurimie nie mogli posiadać imion, ale chłopcy się zaprzyjaźnili i Azir złamał to prawo, nazywając druha {{ci|Xerath}}, co oznacza „Ten, który się dzieli”. Wyznaczył Xeratha – chociaż zachowywał ostrożność, aby nie nazwać go publicznie – na swojego osobistego niewolnika. Od tej pory wspólnie poznawali historię Shurimy oraz jej Wyniesionych bohaterów.
==== Rozgrywka ====
 
[[Plik:Azir Screenshot.jpg|center|600px]]
 
''Azir to walczący mag który przywołuje żołnierzy Shurimy, którzy pomagają mu kontrolować pole bitwy oraz atakują za niego. Przebijający atak tych wojowników odpowiada za większość zadawanych przez Azira obrażeń, wyróżniając go na tle innych magów. Zaklęcia Azira mają za zadanie przemieszczać go oraz żołnierzy, dzięki czemu może on pozostać bezpiecznym i stworzyć obszary niebezpieczne dla przeciwników.''
 
   
  +
Podczas corocznej wędrówki po imperium z ojcem, braćmi oraz Renektonem, królewska karawana zatrzymała się na noc w znanej oazie. Azir i Xerath wymknęli się w nocy, aby rysować gwiazdy i wykonać własne gwiezdne mapy do tych, które oglądali w Wielkiej Bibliotece. Gdy rysowali konstelacje, zabójcy nasłani przez wrogów imperatora zaatakowali karawanę. Jeden z nich znalazł chłopców i zamierzał poderżnąć gardło Azirowi, ale Xerath rzucił się agresorowi na plecy. Korzystając z zamieszania, Azir dobył sztyletu i wbił go w krtań napastnika.
''Azir może z łatwością kontrolować aleję dzięki swoim wojskowym i farmować z ich pomocą. Przykładowo, żołnierz umieszczony koło dystansowych stworów wroga utrudnia przeciwnikowi farmowanie lub nękanie. Gdy przeciwnik popełni błąd, Azir nakazuje atak, przemieszczając swoje oddziały za pomocą Piaskowego Szturmu, aby jak najlepiej wykorzystać okazję. Gdy władca Shurimy będzie w stanie zabić przeciwnika, może skorzystać z Ruchomych Piasków, aby wyrzucić go w powietrze, a następnie wykończyć za pomocą Piaskowego Szturmu. Jeżeli sytuacja się odwróci, szybkie Powstańcie! i Ruchome Piaski chronią Azira przed niebezpieczeństwem.''
 
   
  +
Azir zabrał miecz zabitego i ruszył pędem do oazy, ale gdy dotarł na miejsce, zabójcy zostali już pokonani. Renekton ochronił imperatora i zabił agresorów, ale wszyscy bracia jego pana zginęli. Azir opowiedział ojcu o odwadze Xeratha i poprosił go, aby nagrodził chłopca, ale jego prośba nie znalazła uznania władcy. W oczach imperatora chłopiec był niewolnikiem i nie był godny jego uwagi. Azir przysiągł więc, że pewnego dnia on i Xerath staną się braćmi.
''Dodajmy do tego superumiejętność Azira i władca Shurimy zyskuje jeszcze więcej kontroli nad terenem. Gdy chcecie zabić przeciwnika, rozpocznijcie od Powstańcie! i Ruchomych Piasków, by przemieścić Azira za przeciwnika. Z tej pozycji Zdobycz Imperatora przepchnie wroga w głąb terytorium Azira. Wróg w tej pozycji z pewnością polegnie na czubku włóczni. Jeżeli atak nie wchodzi w grę, superumiejętność Azira ułatwia wycofanie się z walki, odgradzając go od przeciwników.''
 
   
  +
Imperator powrócił do stolicy z piętnastoletnim Azirem jako swoim dziedzicem i rozpoczął bezlitosną kampanię wymierzoną w tych, których uważał za winnych nasłania zabójców. Paranoja i egzekucje całkowicie pochłonęły Shurimę na kolejne lata, gdy imperator mścił się na każdym, kogo podejrzewał o zdradę. Jako że Azir stał się teraz następcą tronu, jego życie wciąż było zagrożone. Jednak ojciec nienawidził go i żałował, że to nie on umarł zamiast braci. Królowa była wciąż na tyle młoda, żeby urodzić synów.
==== Walki drużynowe ====
 
''Podczas walk drużynowych jest podobnie jak w alei: Azir najlepiej czuje się podczas walk, które toczą się w jednym miejscu, gdzie może rozmieścić żołnierzy i eliminować wrogów z dystansu. Dzięki temu władca Shurimy doskonale sprawdza się podczas walk o Barona i smoka, blokując przeciwników za pomocą swojej superumiejętności. Jeżeli miejsce walki się zmieni, Azir musi rozważnie korzystać z Powstańcie! i Piaskowego Szturmu, aby przemieszczać swoją strefę kontroli wraz z walczącymi. Po rozpoczęciu walki Azir doskonale sprawdza się przy karaniu nieskoordynowanych przeciwników. Ruchome Piaski w połączeniu z superumiejętnością Azira oddzielają walczących na froncie wrogów od ich sojuszników zadających obrażenia, dzięki czemu łatwiej wyeliminować całą drużynę. Gdy przeciwnicy zostaną rozdzieleni, Azir rozkazuje żołnierzom zaszarżować i zadać godne strzelca obrażenia, dopóki wszyscy nie uznają jego autorytetu.''
 
   
  +
Azir zaczął trenować walkę. Atak na oazę uświadomił mu, jak mało wie o wojaczce. Nauki chłopca podjął się Renekton i pod jego surowym okiem Azir uczył się władania mieczem i włócznią, dowodzenia wojownikami i zawiłej sztuki prowadzenia wojny. Młody książę podniósł status Xeratha, jedynego zaufanego powiernika, i mianował go swoją prawą ręką. Aby lepiej mu doradzał, Azir polecił Xerathowi poszukiwanie mądrości wszędzie, gdzie mógł ją zdobyć.
''Podczas potyczek w dżungli władca Shurimy może zastawić groźne zasadzki za pomocą Piaskowego Szturmu, zamieniając bezpieczne przejścia w pułapki najeżone włóczniami. Zdobycz Imperatora może całkowicie zablokować drogę, zamykając przeciwników z Azirem. Uwięzieni szybko polegną przed nim, jego żołnierzami oraz sojusznikami. Jeżeli walka potoczy się niepomyślnie, władca Shurimy może z łatwością uciec, dzięki swojej superumiejętności lub przeskoczyć ścianę za pomocą kombinacji Powstańcie! i Ruchomych Piasków.''
 
   
  +
Lata mijały, lecz królowej nigdy nie udało się powić kolejnego dziedzica. Każde poczęte dziecko umierało w jej łonie, zanim było gotowe przyjść na świat. Tak długo, jak królowa roniła potomstwo, Azir mógł czuć się stosunkowo bezpiecznie. Na dworze imperatora pojawiły się sugestie, że nad królową ciąży klątwa. Niektórzy szeptali, że może być ona związana z osobą młodego następcy tronu. Azir zaprzeczał tym oskarżeniom, a nawet skazał na śmierć tych, którzy odważyli się wypowiedzieć je na głos.
''Słoneczny Dysk nie tworzy wież dostatecznie szybko, aby były przydatne podczas walk drużynowych, ale oblężenia to zupełnie inna sprawa. Podczas atakowania wrogich inhibitorów Azir może odbudować ich wewnętrzną wieżę, zatrzymując przeciwników w ich rozsypującej się bazie i utrudniając im kontratak. W sytuacji, gdy atakowana jest baza Azira, Powstańcie! i Ruchome Piaski umożliwiają mu przeskoczenie przez ścianę i zakradnięcie się za przeciwników, w celu odbudowania wewnętrznej wieży. Przeciwnicy uwięzieni między więżą inhibitora a Słonecznym Dyskiem mogą uciec lub zostać zmiażdżeni.''
 
   
  +
W końcu królowej udało się powić zdrowego syna, jednak w dniu jego narodzin nad Shurimą rozpętała się straszliwa burza. Komnaty królowej opanował deszcz potężnych błyskawic, a w ich ogniu zginęła zarówno ona, jak i niemowlę. Powiadano, że imperator owładnięty szałem i rozpaczą po otrzymaniu fatalnych wieści sam odebrał sobie życie. Wkrótce jednak pałac obiegły plotki, jakoby jego ciało, spopielone do granic rozpoznania, odnaleziono na kamiennej posadzce pałacu wraz z ciałami członków jego straży przybocznej, które były w podobnym stanie.
=== Synergia ===
 
*''Dobrze współpracuje z:''
 
**'''''{{ci|Yasuo|Yasuo - Pokutnik}}''': Ta para może zabijać dość łatwo: Azir korzysta z Ruchomych Piasków, wyrzucając przeciwnika w powietrze i umożliwiając Yasuo użycie {{ai|Ostatnie Tchnienie|Yasuo|Ostatniego Tchnienia}}, a samemu stając między atakowanym przeciwnikiem a jego drużyną. Odpowiednio użyta Zdobycz Imperatora odepchnie drużynę, podczas gdy Yasuo sieka wroga na plasterki. Przeciwnik zabity.''
 
**'''''{{ci|Sejuani|Sejuani - Furia Zimy}}''': Gdy Sejuani rzuci się w środek walki i nakłada '''{{ai|Odmrożenie|Sejuani}}''': na drużynę przeciwną, daje Azirowi dużo czasu na rozstawienie żołnierzy, dzięki którym będzie zadawał maksymalne obrażenia.''
 
**'''''{{ci|Sivir|Sivir - Pani Wojny}}''': {{ai|Rykoszet|Sivir}} Sivir oraz przebijające ataki żołnierzy zadają olbrzymie obrażenia obszarowe i rozpraszają walki drużynowe. Dzięki przyspieszeniu {{ai|Wielkie Łowy|Sivir|Wielkich Łowów}} Azir i jego żołnierze mogą z łatwością dogonić wrogich bohaterów.''
 
   
  +
Azir był w szoku po śmierci obojga rodziców, jednak imperium potrzebowało króla. Wkrótce przejął więc kontrolę nad Shurimą jako imperator, z Xerathem u boku. Przez następne dziesięciolecie rozszerzał granice Shurimy i sprawował surowe, lecz sprawiedliwe rządy. Wprowadził reformy, mające polepszyć życie niewolników, jednocześnie opracowując plan porzucenia tysiącletniej tradycji i całkowitego zniesienia niewolnictwa. Swoje zamiary utrzymywał w tajemnicy nawet przed Xerathem, przez co kwestia niewolnictwa stale była kością niezgody między nimi. Fundamentem imperium od zawsze było niewolnictwo, a bogactwo i potęga wielu spośród jego wielkich rodów wciąż opierały się na ciężkiej pracy zniewolonych sług. Proces przemiany tak utrwalonego porządku rzeczy nie mógł odbyć się w jedną noc, a gdyby plany Azira wyszły na jaw, nigdy nie udałoby mu się doprowadzić do ich realizacji. Mimo ogromnego pragnienia Azira, aby uznać Xeratha jako swojego brata, nie mógł tego zrobić, dopóki wszyscy niewolnicy Shurimy nie byli wolni.
*''Ma kłopoty z:''
 
**'''''{{ci|Ziggs|Ziggs - Hextechowy Saper}}''': Ziggs ma przewagę zasięgu nad Azirem dzięki {{ai|Skacząca Bomba|Ziggs|Skaczącej Bombie}}, przez co imperator ma duże kłopoty podczas fazy walki w alejach. Azir nie powinien próbować niczego innego niż trzymanie się blisko wieży i farmowanie.''
 
**'''''{{ci|Kassadin|Kassadin - Wędrowiec Pustki}}''': Dzięki swojej mobilności oraz tarczy Kassadin może doskonale poradzić sobie z kontrolą terytorialną Azira i przegonić go z alei.''
 
**'''''{{ci|Maokai|Maokai - Spaczony Drzewiec}}''': Azir polega na swojej umiejętności przemieszczania się za pomocą Ruchomych Piasków. Dzięki {{ai|Spaczone Natarcie|Maokai|Spaczonemu Natarciu}}, {{ai|Mistyczne Uderzenie|Maokai|Mistycznemu Uderzeniu}} oraz zmniejszeniu obrażeń {{ai|Wir Zemsty|Maokai|Wiru Zemsty}}, Maokai umożliwia swojej drużynie unieruchomienie i zlikwidowanie imperatora.''
 
   
  +
Przez te wszystkie lata Xerath chronił młodego imperatora przed jego politycznymi rywalami i przewodził rozszerzaniu granic imperium. Azir ożenił się i spłodził wiele dzieci, zarówno prawowitych potomków, jak i bękartów poczętych z nierozważnych romansów z niewolnicami i kobietami z haremu. Xerath natomiast stale podsycał wizję imperatora o imperium większym i wspanialszym od każdego, które kiedykolwiek powstało. Przekonał Azira, że aby zdobyć władanie nad całym światem, władca musi stać się niezwyciężonym, bogiem wśród ludzi – istotą Wyniesioną.
=== Spojrzenie na bohatera ===
 
  +
Gdy potęga jego królestwa osiągnęła szczyty, Azir ogłosił swą wolę poddania się rytuałowi Wyniesienia, by stanąć na równi z Nasusem, Renektonem i ich sławnymi przodkami. Wielu kwestionowało tę decyzję; rytuał Wyniesienia był ogromnie niebezpieczny i przeznaczony jedynie dla tych, którzy znaleźli się u kresu swojego żywota, tych, którzy poświęcili swe życie Shurimie i których ofiara miała zostać nagrodzona poprzez Wyniesienie. Decyzja, na kogo spłynie łaska Wyniesienia, leżała w gestii Kapłanów Słońca, nie zaś dumnego władcy, przekonanego o swej nieomylności. Jednak nikt nie mógł już powstrzymać Azira, którego arogancja rosła wraz z rozszerzaniem się granic jego imperium. Rozkazał kapłanom podporządkować się swojej woli pod groźbą śmierci.
[[Plik:Azir Champion Insight.png|right|220px]]
 
''Azir, zaprojektowany przez [[ZenonTheStoic]]''
 
   
  +
W końcu nadszedł dzień rytuału i Azir kierował swe kroki ku Podestowi Wyniesienia, otoczony tysiącami swych żołnierzy i dziesiątkami tysięcy poddanych. Nieobecność braci Renektona i Nasusa, wysłanych przez Xeratha w celu odparcia pilnego zagrożenia, nie powstrzymała Azira przed wypełnieniem tego, co postrzegał jako swe przeznaczenie. Wspiął się po wspaniałych, złotych stopniach na szczyt świątyni stojącej w samym sercu miasta. Na chwilę przed rozpoczęciem rytuału zwrócił się do Xeratha i wreszcie ofiarował mu wolność. I nie tylko jemu, lecz wszystkim niewolnikom...
''Co oznacza bycie imperatorem?''
 
   
  +
Xerath zaniemówił z wrażenia, jednak to nie było wszystko. Wziął Xeratha w objęcia i nazwał go swym bratem na wieki, tak jak mu obiecał wiele lat wcześniej. Następnie się obrócił, gdy kapłani rozpoczęli rytuał przyzywania cudownej mocy słońca. Azir nie był jednak świadomy tego, że w poszukiwaniu mądrości Xerath studiował nie tylko historię i filozofię. Posiadł mroczną sztukę czarnoksięstwa, równocześnie pielęgnując w swym sercu pragnienie wolności, które niepostrzeżenie przekształciło się w ognistą nienawiść.
''Przede wszystkim, imperator ma poddanych. Imperator nie działa – on rozkazuje. Pamiętając o tym, postanowiliśmy skupić się na kontrolowaniu potęgi Shurimy!''
 
   
  +
W kulminacyjnym momencie rytuału były niewolnik uwolnił swe moce i strącił Azira z podestu. Pozbawiony ochrony runicznego kręgu Azir spalił się w ogniu słońca, podczas gdy Xerath zajął jego miejsce. Światło wypełniło Xeratha mocą. Zawył, gdy jego śmiertelne ciało zaczęło poddawać się transformacji.
''Wewnętrznie nazywamy takich bohaterów „sługomantami”. Gdy już wiedzieliśmy, że Azir stanie się kimś takim, nadeszła pora na przyjrzenie się, co działa, a co nie w tym przypadku:''
 
   
  +
Jednak magia rytuału nie była mu przeznaczona, a konsekwencje próby przekierowania tak ogromnych i wspaniałych niebiańskich mocy były straszliwe. Moce przywołane przez rytuał Wyniesienia eksplodowały, niszcząc Shurimę i zmieniając miasto w ruinę. Jego mieszkańcy zostali spopieleni, a wzniosłe pałace obrócone w pył. Piaski pustyni powstały i pochłonęły to, co zostało z miasta, które chwilę wcześniej stało u szczytu swej świetności. Tarcza słońca zniknęła z nieboskłonu, a setki lat pracy i wysiłku zostały zniweczone w jedną krótką chwilę przez ambicję jednego człowieka i niesłuszną nienawiść drugiego. Jedynymi pozostałościami wspaniałego miasta Azira były ruiny zatopione w piaskach pustyni i echa krzyków jego mieszkańców niesione przez nocny wiatr.
''{{ci|Heimerdinger|Heimer}} pokazał nam, że autoatakujący słudzy stacjonarni prowadzą do defensywnej rozgrywki. {{ci|Elise}}, {{ci|Malzahar}} i {{ci|Yorick}} pokazali nam, że gracze nie lubią sługów, którzy odbiegają bez nadzoru i robią swoje. {{ci|Pająki}} ostatecznie trzymały się strasznie blisko, a {{ai|Przywołanie Pusklęcia|Malzahar|pusklęta}} podążają ślepo za {{ai|Złowieszcze Wizje|Malzahar|Złowieszczymi Wizjami}}. Stwory bezpośrednio kontrolowane przez gracza nie pasują do sposobu sterowania w League i nie można ich skontrować na zasadzie „trzymaj się z daleka od tego miejsca”.''
 
   
  +
Azir nie był tego świadkiem. Został pogrążony w nicości. Jego ostatnimi wspomnieniami był trawiący go ogień i ból nie do opisania. Nie wiedział, co wydarzyło się na szczycie świątyni, nie wiedział o upadku swojego imperium. Trwał zagubiony w ponadczasowej nicości, aż tysiące lat po zagładzie Shurimy krew ostatniego z jego potomków spłynęła na ruiny świątyni i wskrzesiła go. Azir powstał z niebytu, lecz wciąż nie był kompletny; jego ciało było niczym więcej niż zarysem postaci z pyłu, ożywionego przez pozostałości po jego nieugiętej woli.
''Poznanie tych problemów umożliwiło nam wprowadzenie odpowiednich kompromisów do umiejętności Azira. Mając to rozplanowane, mogliśmy uczynić żołnierzy bardzo potężnymi. Co powiecie na to, że przy odpowiednim ustawieniu, wasze podstawowe ataki mogą mieć 1200 jednostek zasięgu i uderzać obszarowo?''
 
   
  +
Azir, stopniowo wracając do swej cielesnej postaci, błądził pośród ruin, aż znalazł ciało {{ci|Sivir|kobiety}} z raną po zdradzieckim ciosie zadanym nożem w plecy. Nie znał jej, lecz poznał w jej wyglądzie echo swojej linii krwi. Myśli o imperiach i potędze opuściły go, gdy podniósł ciało córy Shurimy i zaniósł ją w miejsce, które było niegdyś '''Oazą Zmierzchu'''. Oaza była pusta i wysuszona, jednak z każdym krokiem Azira kamienny basen napełniał się krystalicznie czystą wodą. Azir zanurzył ciało kobiety w ożywczych wodach oazy, a gdy zmył z niej krew, jedynie cienka blizna pozostała w miejscu, w które wbito zdradziecki nóż.
''Oto jak podeszliśmy do tworzenia i kontrolowania żołnierzy:''
 
   
  +
Ten bezinteresowny czyn przywołał kolumnę ognia, która uniosła władcę w powietrze i nadała mu postać Wyniosłej istoty, którą planował zostać tysiące lat wcześniej. Nieśmiertelna potęga słońca wlała się w niego, tworząc fantastyczną sylwetkę w złotej zbroi oraz z głową jastrzębia i nadając mu moc władania piaskiem pustyni. Azir uniósł ramiona, a ruiny jego miasta otrząsnęły się z pyłu wieków, spędzonych w zapomnieniu, by powstać na nowo. Tarcza słońca znów wypełniła opustoszałe niebo swą boską obecnością, a ożywcze wody popłynęły wśród świątyń wyłaniających się spod piasku na jeden gest imperatora.
''Powstańcie! tworzy piaskowego żołnierza w wybranym miejscu, z którego wytwarza on zagrożenie w pewnym promieniu – na razie mamy Heimerdingera. Jednakże wojownicy ci wymagają aktywnego wkładu. Azir musi zaszarżować i zakończyć animację ataku, aby żołnierze zrobili cokolwiek. Dzięki temu zarówno władca Shurimy, jak i jego przeciwnik wiedzą, że wojskowy otrzymał rozkaz. Oznacza to także, że jeżeli Azir jest ogłuszony lub ucieka, żołnierze przestają stanowić zagrożenie. W takiej sytuacji przeciwnik Azira może spokojnie zaatakować.''
 
   
  +
Azir wspiął się po schodach świątyni słońca i rozkazał wiatrom pustyni odtworzyć ostatnie chwile wyburzonego miasta. Duchy uformowane z piasku odegrały scenę sprzed wielu, wielu lat, a przerażonym oczom Azira ukazała się pełnia zdrady Xeratha. Zaszlochał, gdy ujrzał morderstwo popełnione na swojej rodzinie, upadek imperium i kradzież własnej mocy. Dopiero teraz, o całe millenia za późno, nareszcie zrozumiał głębię nienawiści, którą żywił do niego ukochany przyjaciel i sojusznik. Dzięki potędze i mocy widzenia rzeczy odległych w czasie i przestrzeni istoty Wyniesionej, Azir wyczuł obecność Xeratha gdzieś w oddali i przywołał armię piaskowych wojowników, by maszerowała u boku odrodzonego imperatora. Pod palącym słońcem pustyni Azir złożył wieczystą przysięgę.
''Piaskowy Szturm rozkazuje wszystkim wojskowym zaszarżowanie we wskazane miejsce, zadać obrażenia i spowolnić wszystkich żołnierzy, przez których przejdą. Z tego powodu Azir musi ostrożnie planować, gdzie i kiedy wysłać wojowników. Czy Azir może użyć umiejętności, aby zadać obrażenia i spowolnić, czy (będzie kontra!) umożliwi to przeciwnikowi zaatakowanie Azira, gdy jego żołnierze nie mogą się tymczasowo ruszyć?''
 
   
  +
Odzyskam swe ziemie i zażądam zwrotu tego, co moje!
''Powstańcie! i Piaskowy Szturm tworzą zestaw, który sprawia, że imperator może sprawować odpowiednią kontrolę, jednocześnie umożliwiając przeciwnikom agresywne działania.''
 
   
  +
=== Odrodzony ===
''Miłej sługomancji!''
 
  +
<tabber>
  +
Wersja pierwsza=
  +
Azir kroczył pokrytą złotem drogą Imperatora. Potężne posągi pierwszych władców {{gi|Shurima|Shurimy}}, jego przodków, uważnie obserwowały każdy jego ruch.
   
  +
Pierwsze promienie wschodzącego słońca sączyły się pomiędzy budynkami. Najjaśniejsze gwiazdy wciąż świeciły nad głowami, ale słońce wkrótce zacieni ich blask. Nocne niebo nie wyglądało tak, jak Azir je zapamiętał – gwiazdy i ich konstelacje nie były tam, gdzie być powinny. Minęły tysiące lat.
{{cytat|Nie możemy się doczekać, żeby zobaczyć, jak będzie wam się grało najpotężniejszym imperatorem Shurimy. Dajcie nam znać w komentarzach, co myślicie!}}
 
  +
  +
Z każdym krokiem Azira jego ciężki kostur wydawał samotny dźwięk, odbijający się echem po pustych ulicach stolicy.
  +
  +
Kiedy ostatnio szedł tą drogą, straż honorowa złożona z dziesięciu tysięcy elitarnych wojowników podążała jego śladem, a wokół rozbrzmiewały radosne wiwaty mieszkańców miasta. Miała to być chwila jego chwały, ale została skradziona.
  +
  +
Teraz było to miasto duchów. Co się stało z jego ludźmi?
  +
  +
Imperialnym gestem Azir nakazał piaskom leżącym wzdłuż drogi unieść się, tworząc żywe posągi. To była jego wizja przeszłości, ożywione echa Shurimy.
  +
  +
Piaskowe figury patrzyły naprzód, z głowami pochylonymi w stronę {{ai|Dziedzictwo Shurimy|Azir|Słonecznego Dysku}} wiszącego nad ''Podestem Wyniesienia''. Wisiał nieruchomo, deklarując się chwałą i potęgą imperium Azira, choć nie było już komu na niego patrzeć. {{ci|Sivir|Córa Shurimy}}, która przebudziła go ze snu, zniknęła. Czuł ją na pustyni. Połączyła ich krew.
  +
  +
Gdy Azir kroczył drogą Imperatora, piaskowe echa jego ludzi prowadziły go do Słonecznego Dysku, a ich radosne miny przeradzały się w grymas przerażenia. Usta zamarły otwarte w cichym krzyku. Ruszyli do biegu, potykając się i upadając. Azir obserwował to w milczeniu, z rozpaczą obserwując ostatnie chwile życia jego ludzi.
  +
  +
Pochłonęła ich fala niewidzialnej energii. Obrócili się w proch i odlecieli razem z wiatrem. Co poszło nie tak z jego Wyniesieniem, że doszło do tak wielkiej katastrofy?
  +
  +
Azir wytężył wzrok. Maszerował, silniej stawiając każdy krok. Dotarł do Schodów Wyniesienia i wspinał się po nich, przeskakując co pięć stopni.
  +
  +
Tylko najbardziej zaufani żołnierze, kapłani i członkowie rodziny królewskiej mogli wejść na schody. Drogę wytyczały mu piaskowe postacie poddanych, z uniesionymi głowami, zaciętymi minami i cichym lamentem. Wkrótce także i oni zniknęli razem z wiatrem.
  +
  +
Biegł, pokonując stopnie szybciej niż jakikolwiek człowiek. Jego szpony wbijały się w kamień, tworząc w nim głębokie wyżłobienia. U jego boków wznosiły się piaskowe figury, które chwilę później znikały.
  +
  +
Dotarł na szczyt. Tam zobaczył krąg obserwatorów: najbliższych pomocników, doradców i najwyższych kapłanów. Swoją rodzinę.
  +
  +
Azir padł na kolana. Jego rodzina stała przed nim, poznawał dobrze każdy szczegół wszystkich postaci. Jego brzemienna żona. Nieśmiała córka, ściskająca dłoń matki. Jego syn, już prawie dorosły.
  +
  +
Azir z przerażeniem obserwował, jak zmienia się wyraz ich twarzy. Choć wiedział, co się stanie, nie mógł odwrócić wzroku. Jego córka ukryła twarz w falbanach sukni matki. Syn chwycił za miecz, krzycząc z całych sił. Jego żona... otworzyła szerzej oczy, w których malowała się rozpacz i żal.
  +
  +
Potężna energia obróciła ich w nicość.
  +
  +
Azir nie mógł tego znieść, ale do jego oczu nie napłynęły łzy. Jego mistyczna forma okradła go z możliwości wyrażania smutku. Z ciężkim sercem wstał z ziemi. Pozostawało pytanie, jak zachowano jego rodowód, bo co do jego przetrwania nie było wątpliwości.
  +
  +
Czuł echo odbijające się w powietrzu.
  +
  +
Szedł naprzód, zatrzymując się krok przed podestem i obserwował powietrzną retrospekcję wydarzeń.
  +
  +
Widział siebie w formie śmiertelnika, wznoszącego się w powietrze pod Słonecznym Dyskiem. Ramiona miał rozpostarte, a plecy wygięte w łuk. Pamiętał tę chwilę. Wypełniła go energia i jej boska moc.
  +
  +
Z piasku ukształtowała się nowa osoba. To jego zaufany niewolnik, {{ci|Xerath}}.
  +
  +
Jego przyjaciel wypowiedział bezgłośnie tylko jedno słowo. Azir patrzył, jak jego własna postać roztrzaskuje się niczym szkło, przemieniając się w wir piasku.
  +
  +
Xerath – powiedział Azir.
  +
  +
Mina zdrajcy była nieodgadniona, ale Azir widział w nim wyłącznie mordercę.
  +
  +
Skąd wzięła się ta nienawiść? Azir nigdy nie zdawał sobie z niej sprawy.
  +
  +
Piaskowy obraz Xeratha uniósł się wyżej, energia Słonecznego Dysku skupiła się na jego postaci. Elitarni strażnicy ruszyli w jego stronę, ale przybyli za późno.
  +
  +
Potężna fala piasku zniszczyła wszystko, czym kiedyś była Shurima. Azir stał samotnie pośród zamierającego echa przeszłości.
  +
  +
Tak zginęli jego ludzie.
  +
  +
Azir odwrócił się w chwili, gdy pierwsze promienie brzasku uderzyły w Słoneczny Dysk. Widział już wystarczająco. Piaskowy obraz przemienionego Xeratha padł za jego plecami.
  +
  +
Wschodzące słońce odbijało się od pięknej złotej zbroi Azira. W tamtej chwili pojął, że zdrajca nadal żyje. Wyczuł jego zapach w powietrzu, którym oddychał.
  +
  +
Azir uniósł dłoń i armia elitarnych wojowników powstała z piasków u stóp Schodów Wyniesienia.
  +
  +
Xerath – powiedział głosem pełnym złości. – Odpowiesz za swoje zbrodnie.
  +
|-|
  +
Wersja druga=
  +
Azir szedł wybrukowaną złotem ścieżką imperatorów. Ogromne statuy najwcześniejszych władców {{gi|Shurima|Shurimy}} – jego przodkowie – obserwowały jego postęp.
  +
  +
Mętne światło przedświtu sączyło się przez jego miasto. Najjaśniejsze gwiazdy nadal świeciły na niebie, jednak wkrótce zostaną one przysłonięte przez wschodzące słońce. Nocne niebo nie wyglądało tak jak Azir je zapamiętał; ustawienie gwiazd i konstelacji nie było takie same. Millenia przeminęły.
  +
  +
Z każdym krokiem ciężki kij Azira uderzał o ziemię wydając dźwięk niosący się echem po pustych ulicach stolicy imperium.
  +
  +
Ostatnio kiedy Azir szedł tą ścieżką towarzyszyła mu straż honorowa złożona z 10 000 elitarnych wojowników, a radosne okrzyki wydawane przez tłum były słyszane w każdym zakątku miasta. To miał być jego moment chwały, jednak został mu on ukradziony.
  +
  +
Teraz jest to miasto duchów. Co się stało z jego ludźmi?
  +
  +
Używając gestu imperatora, Azir rozkazał leżącemu wokół piaskowi powstać i utworzyć żywe posągi. To była wizja przeszłości, echo Shurimy z nadanym kształtem.
  +
  +
Piaskowe figury patrzyły w przód, a ich głowy skierowane były w stronę {{ai|Dziedzictwo Shurimy|Azir|ogromnego dysku}} słońca zawieszonego nad ''Podium Wstąpienia'' pół ligi przed nimi. To wisiało tutaj nieruchomo głosząc chwałę i potęgę imperium Azira mimo tego iż nie pozostał już nikt kto mógłby to oglądać. {{ci|Sivir|Córka Shurimy}}, która go obudziła, ona która stanowi kontynuacje jego rodu zniknęła. On wyczuł ją na pustyni. Połączyła ich krew.
  +
  +
Jak Azir szedł ścieżką imperatorów, piasek niósł echo jego ludzi wskazujących na Dysk Słońca i ich radości zamieniającej się w horror. Szeroko otwarte usta w cichych krzykach. Oni odwrócili się by uciec potykając się i upadając. Azir obserwował to wszystko w rozpaczliwym milczeniu, będąc świadkiem ostatnich chwil swoich ludzi.
  +
  +
Oni zostali zniszczeni przez falę niewidzialnej energii zredukowaną do pyłu i rzuconą w wiatr. Co poszło nie tak z jego wstąpieniem, że skutkowało ono taką katastrofą?
  +
  +
Azir skupił się tylko i wyłącznie na tym. Jego marsz stał się bardziej stanowczy. W końcu doszedł on do schodów wstąpienia i zaczął się na nie wspinać pokonując po pięć naraz.
  +
  +
Tylko jego najbardziej zaufani żołnierze, kapłani i członkowie królewskiej rodziny mieli prawo wspinać się na te schody. Piaskowe wersje tych wybranych ułożyły się wzdłuż jego ścieżki z twarzami skierowanymi ku górze zastygłymi w grymasie, buczącymi w ciszy zanim zostaną one rozwiane.
  +
  +
On zaczął biec pokonując schody szybciej niż byłoby to możliwe w wykonaniu jakiegokolwiek człowieka, szpony zatapiały się w kamieniu drążąc zagłębienie. Piaskowe figury powstawały i były niszczone po obu jego stronach wraz z tym jak on się wspinał.
  +
  +
W końcu wspiął się na szczyt. Tu zobaczył najbliższy krąg swoich obserwatorów: jego najbliżsi współpracownicy, jego doradcy, wysocy kapłani. Jego rodzina.
  +
  +
Azir upadł na kolana. Jego rodzina stała przed nim idealnie odtworzona nawet w najmniejszym rozdzierającym serce szczególe. Jego brzemienna żona. Jego nieśmiała córka kurczowo trzymająca się ręki jego żony. Jego syn dumnie stojący u progu dorosłości.
  +
  +
Azir ze zgrozą zauważył zmianę ich ekspresji. Mimo tego iż wiedział co się zbliża nie mógł od tego odwrócić wzroku. Jego córka ukryła twarz w fałdach sukienki jego żony, jego syn wyciągnął miecz krzycząc zuchwale. Jego żona... jej oczy otwarły się szeroko i dało się w nich odczytać smutek i rozpacz.
  +
  +
Niewidzialne wydarzenie wymazało ich z powierzchni ziemi.
  +
  +
To już było dla niego za dużo, jednak Azir nie uronił ani jednej łzy. Jego nowa forma nie pozwoliła mu na wyrażenie smutku po tej stracie. Z ciężkim sercem Azir podniósł się z kolan. Nie wiedział on jeszcze tylko jakim cudem jego ród przetrwał.
  +
  +
Oczekiwał on ostatniego echa przeszłości.
  +
  +
On przeszedł do przodu, przekroczył podium i zaczął oglądać jak przeszłe wydarzenia są ponownie odtwarzane w piasku.
  +
  +
Zobaczył siebie w swojej śmiertelnej formie unoszącego się w powietrzu pod dyskiem słońca z szeroko rozstawionymi ramionami i wygiętymi plecami. On pamiętał ten moment. Energia przepływała przez niego , wypełniała jego byt i nadawała mu wręcz boskiej mocy.
  +
  +
Nagle z piasku uformowała się nowa osoba. Był to jego zaufany współpracownik, jego mag, {{ci|Xerath}}.
  +
  +
Jego przyjaciel cicho wydobył z siebie jakieś słowo. Azir patrzył jak on sam rozbija się jak szkło i eksploduje zmieniając się w drobinki piasku.
  +
  +
"Xerath" zdradził Azira.
  +
  +
Ekspresja zdrajcy były nieznane, jednak Azir widział tylko twarz mordercy.
  +
  +
Skąd się wzięła ta nienawiść? Azir nigdy nie był jej świadom.
  +
  +
Piaskowa figura Xeratha zaczęła wznosić się coraz wyżej w powietrze wraz z tym jak energia słonecznego dysku zaczęła się na nim skupiać. Elitarni strażnicy zaczęli szarżować w jego kierunku jednak oni wszyscy byli zdecydowanie spóźnieni.
  +
  +
Brutalna fala uderzeniowa piasku rozbłysła powodując rozpad ostatniego momentu Shurimy. Azir stał samotnie pomiędzy umierającymi echami przeszłości.
  +
  +
A więc to zabiło jego ludzi.
  +
  +
Azir odwrócił się dokładnie w tym momencie kiedy pierwsze promienie słońca nowego dnia oświetliły znajdujący się nad nim słoneczny dysk. On zobaczył już wystarczająco dużo. Piaskowy obraz przekształconego Xeratha zapadł się za nim.
  +
  +
Promienie słońca zaczęły odbijać się na nieskazitelnej złotej zbroi Azira. W tym momencie zdał on sobie sprawę, że zdrajca nadal żyje. Wyczuł jego magiczną esencję w powietrzu, którym oddychał.
  +
  +
Azir uniósł rękę i armia elitarnych wojowników powstała z piasku u podnóża schodów wzniesienia.
  +
  +
"Xerath" powiedział, a jego głos przepełniony był gniewem "Twoje zbrodnie nie ujdą ci płazem".
  +
</tabber>
  +
{{Clear}}
   
 
{{Przypisy}}
 
{{Przypisy}}
 
{{Nawigacja:Bohaterowie|Podstrona=/historia}}
 
{{Nawigacja:Bohaterowie|Podstrona=/historia}}
   
  +
  +
  +
  +
[[cs:Azir/Příběh]]
  +
[[de:Azir/Hintergrund]]
 
[[en:Azir/Background]]
 
[[en:Azir/Background]]
  +
[[fr:Azir/Historique]]
  +
[[ru:Азир/Биография]]
 
[[Kategoria:Strony historii bohaterów]]
 
[[Kategoria:Strony historii bohaterów]]

Wersja z 14:23, 18 kwi 2020

Historia

Krótka

Niegdyś śmiertelnik zaślepiony własną ambicją, Azir powrócił jako wyższa istota, sprawująca całkowitą władzę nad piaskami pustyni. Pragnie przywrócić Shurima.grupaShurimie dawną chwałę, ale niektórzy podważają jego prawo do rządzenia. Jednakże moc Azira jest niepodważalna.

Długa

Shurima była niegdyś chlubą Runeterry. Ponownie do tego doprowadzę.

Azr był śmiertelnym imperatorem Shurima.grupaShurimy w dawnych czasach, dumnym mężczyzną, który był blisko zyskania nieśmiertelności. Jego arogancka duma doprowadziła do tego, że został zdradzony i zamordowany w chwili swojego największego triumfu, ale teraz, wiele tysiącleci później, odrodził się jako Wyniesiona istota o potężnej mocy. Teraz, gdy jego zagrzebane miasto wyłoniło się z piasków, Azir pragnie przywrócić Shurimie dawną chwałę.

Tysiące lat temu Shurima była rozległym imperium, które podporządkowało sobie wiele krain dzięki potężnym armiom prowadzonym przez niepokonanych wojowników zwanych Wyniesionymi. Shurima, rządzona przez ambitnego i żądnego władzy imperatora, była najwspanialszą krainą w tamtych czasach. Żyzna ziemia błogosławiona mocą słońca, która lśniła z olbrzymiego złotego dysku unoszącego się na szczycie świątyni w sercu stolicy.

Azirowi, najmłodszemu i najmniej lubianemu synowi imperatora, nie była pisana chwała. Ze względu na liczne rodzeństwo nie miał szans zostać imperatorem. Prawdopodobnie skończyłby jako kapłan lub zarządca jakiejś zapadłej prowincji. Był szczupłym, sumiennym chłopcem, który spędzał więcej czasu nad tekstami zgromadzonymi w Wielkiej Bibliotece NasusSquareNasusa, niż trenując walkę pod okiem RenektonSquareRenektona, bohatera Wyniesionych.

Pośród półek wypełnionych zwojami, księgami i tabliczkami Azir spotkał młodego niewolnika, który odwiedzał bibliotekę praktycznie codziennie w poszukiwaniu tekstów, których pragnął jego mistrz. Niewolnicy w Shurimie nie mogli posiadać imion, ale chłopcy się zaprzyjaźnili i Azir złamał to prawo, nazywając druha XerathSquareXerath, co oznacza „Ten, który się dzieli”. Wyznaczył Xeratha – chociaż zachowywał ostrożność, aby nie nazwać go publicznie – na swojego osobistego niewolnika. Od tej pory wspólnie poznawali historię Shurimy oraz jej Wyniesionych bohaterów.

Podczas corocznej wędrówki po imperium z ojcem, braćmi oraz Renektonem, królewska karawana zatrzymała się na noc w znanej oazie. Azir i Xerath wymknęli się w nocy, aby rysować gwiazdy i wykonać własne gwiezdne mapy do tych, które oglądali w Wielkiej Bibliotece. Gdy rysowali konstelacje, zabójcy nasłani przez wrogów imperatora zaatakowali karawanę. Jeden z nich znalazł chłopców i zamierzał poderżnąć gardło Azirowi, ale Xerath rzucił się agresorowi na plecy. Korzystając z zamieszania, Azir dobył sztyletu i wbił go w krtań napastnika.

Azir zabrał miecz zabitego i ruszył pędem do oazy, ale gdy dotarł na miejsce, zabójcy zostali już pokonani. Renekton ochronił imperatora i zabił agresorów, ale wszyscy bracia jego pana zginęli. Azir opowiedział ojcu o odwadze Xeratha i poprosił go, aby nagrodził chłopca, ale jego prośba nie znalazła uznania władcy. W oczach imperatora chłopiec był niewolnikiem i nie był godny jego uwagi. Azir przysiągł więc, że pewnego dnia on i Xerath staną się braćmi.

Imperator powrócił do stolicy z piętnastoletnim Azirem jako swoim dziedzicem i rozpoczął bezlitosną kampanię wymierzoną w tych, których uważał za winnych nasłania zabójców. Paranoja i egzekucje całkowicie pochłonęły Shurimę na kolejne lata, gdy imperator mścił się na każdym, kogo podejrzewał o zdradę. Jako że Azir stał się teraz następcą tronu, jego życie wciąż było zagrożone. Jednak ojciec nienawidził go i żałował, że to nie on umarł zamiast braci. Królowa była wciąż na tyle młoda, żeby urodzić synów.

Azir zaczął trenować walkę. Atak na oazę uświadomił mu, jak mało wie o wojaczce. Nauki chłopca podjął się Renekton i pod jego surowym okiem Azir uczył się władania mieczem i włócznią, dowodzenia wojownikami i zawiłej sztuki prowadzenia wojny. Młody książę podniósł status Xeratha, jedynego zaufanego powiernika, i mianował go swoją prawą ręką. Aby lepiej mu doradzał, Azir polecił Xerathowi poszukiwanie mądrości wszędzie, gdzie mógł ją zdobyć.

Lata mijały, lecz królowej nigdy nie udało się powić kolejnego dziedzica. Każde poczęte dziecko umierało w jej łonie, zanim było gotowe przyjść na świat. Tak długo, jak królowa roniła potomstwo, Azir mógł czuć się stosunkowo bezpiecznie. Na dworze imperatora pojawiły się sugestie, że nad królową ciąży klątwa. Niektórzy szeptali, że może być ona związana z osobą młodego następcy tronu. Azir zaprzeczał tym oskarżeniom, a nawet skazał na śmierć tych, którzy odważyli się wypowiedzieć je na głos.

W końcu królowej udało się powić zdrowego syna, jednak w dniu jego narodzin nad Shurimą rozpętała się straszliwa burza. Komnaty królowej opanował deszcz potężnych błyskawic, a w ich ogniu zginęła zarówno ona, jak i niemowlę. Powiadano, że imperator owładnięty szałem i rozpaczą po otrzymaniu fatalnych wieści sam odebrał sobie życie. Wkrótce jednak pałac obiegły plotki, jakoby jego ciało, spopielone do granic rozpoznania, odnaleziono na kamiennej posadzce pałacu wraz z ciałami członków jego straży przybocznej, które były w podobnym stanie.

Azir był w szoku po śmierci obojga rodziców, jednak imperium potrzebowało króla. Wkrótce przejął więc kontrolę nad Shurimą jako imperator, z Xerathem u boku. Przez następne dziesięciolecie rozszerzał granice Shurimy i sprawował surowe, lecz sprawiedliwe rządy. Wprowadził reformy, mające polepszyć życie niewolników, jednocześnie opracowując plan porzucenia tysiącletniej tradycji i całkowitego zniesienia niewolnictwa. Swoje zamiary utrzymywał w tajemnicy nawet przed Xerathem, przez co kwestia niewolnictwa stale była kością niezgody między nimi. Fundamentem imperium od zawsze było niewolnictwo, a bogactwo i potęga wielu spośród jego wielkich rodów wciąż opierały się na ciężkiej pracy zniewolonych sług. Proces przemiany tak utrwalonego porządku rzeczy nie mógł odbyć się w jedną noc, a gdyby plany Azira wyszły na jaw, nigdy nie udałoby mu się doprowadzić do ich realizacji. Mimo ogromnego pragnienia Azira, aby uznać Xeratha jako swojego brata, nie mógł tego zrobić, dopóki wszyscy niewolnicy Shurimy nie byli wolni.

Przez te wszystkie lata Xerath chronił młodego imperatora przed jego politycznymi rywalami i przewodził rozszerzaniu granic imperium. Azir ożenił się i spłodził wiele dzieci, zarówno prawowitych potomków, jak i bękartów poczętych z nierozważnych romansów z niewolnicami i kobietami z haremu. Xerath natomiast stale podsycał wizję imperatora o imperium większym i wspanialszym od każdego, które kiedykolwiek powstało. Przekonał Azira, że aby zdobyć władanie nad całym światem, władca musi stać się niezwyciężonym, bogiem wśród ludzi – istotą Wyniesioną. Gdy potęga jego królestwa osiągnęła szczyty, Azir ogłosił swą wolę poddania się rytuałowi Wyniesienia, by stanąć na równi z Nasusem, Renektonem i ich sławnymi przodkami. Wielu kwestionowało tę decyzję; rytuał Wyniesienia był ogromnie niebezpieczny i przeznaczony jedynie dla tych, którzy znaleźli się u kresu swojego żywota, tych, którzy poświęcili swe życie Shurimie i których ofiara miała zostać nagrodzona poprzez Wyniesienie. Decyzja, na kogo spłynie łaska Wyniesienia, leżała w gestii Kapłanów Słońca, nie zaś dumnego władcy, przekonanego o swej nieomylności. Jednak nikt nie mógł już powstrzymać Azira, którego arogancja rosła wraz z rozszerzaniem się granic jego imperium. Rozkazał kapłanom podporządkować się swojej woli pod groźbą śmierci.

W końcu nadszedł dzień rytuału i Azir kierował swe kroki ku Podestowi Wyniesienia, otoczony tysiącami swych żołnierzy i dziesiątkami tysięcy poddanych. Nieobecność braci Renektona i Nasusa, wysłanych przez Xeratha w celu odparcia pilnego zagrożenia, nie powstrzymała Azira przed wypełnieniem tego, co postrzegał jako swe przeznaczenie. Wspiął się po wspaniałych, złotych stopniach na szczyt świątyni stojącej w samym sercu miasta. Na chwilę przed rozpoczęciem rytuału zwrócił się do Xeratha i wreszcie ofiarował mu wolność. I nie tylko jemu, lecz wszystkim niewolnikom...

Xerath zaniemówił z wrażenia, jednak to nie było wszystko. Wziął Xeratha w objęcia i nazwał go swym bratem na wieki, tak jak mu obiecał wiele lat wcześniej. Następnie się obrócił, gdy kapłani rozpoczęli rytuał przyzywania cudownej mocy słońca. Azir nie był jednak świadomy tego, że w poszukiwaniu mądrości Xerath studiował nie tylko historię i filozofię. Posiadł mroczną sztukę czarnoksięstwa, równocześnie pielęgnując w swym sercu pragnienie wolności, które niepostrzeżenie przekształciło się w ognistą nienawiść.

W kulminacyjnym momencie rytuału były niewolnik uwolnił swe moce i strącił Azira z podestu. Pozbawiony ochrony runicznego kręgu Azir spalił się w ogniu słońca, podczas gdy Xerath zajął jego miejsce. Światło wypełniło Xeratha mocą. Zawył, gdy jego śmiertelne ciało zaczęło poddawać się transformacji.

Jednak magia rytuału nie była mu przeznaczona, a konsekwencje próby przekierowania tak ogromnych i wspaniałych niebiańskich mocy były straszliwe. Moce przywołane przez rytuał Wyniesienia eksplodowały, niszcząc Shurimę i zmieniając miasto w ruinę. Jego mieszkańcy zostali spopieleni, a wzniosłe pałace obrócone w pył. Piaski pustyni powstały i pochłonęły to, co zostało z miasta, które chwilę wcześniej stało u szczytu swej świetności. Tarcza słońca zniknęła z nieboskłonu, a setki lat pracy i wysiłku zostały zniweczone w jedną krótką chwilę przez ambicję jednego człowieka i niesłuszną nienawiść drugiego. Jedynymi pozostałościami wspaniałego miasta Azira były ruiny zatopione w piaskach pustyni i echa krzyków jego mieszkańców niesione przez nocny wiatr.

Azir nie był tego świadkiem. Został pogrążony w nicości. Jego ostatnimi wspomnieniami był trawiący go ogień i ból nie do opisania. Nie wiedział, co wydarzyło się na szczycie świątyni, nie wiedział o upadku swojego imperium. Trwał zagubiony w ponadczasowej nicości, aż tysiące lat po zagładzie Shurimy krew ostatniego z jego potomków spłynęła na ruiny świątyni i wskrzesiła go. Azir powstał z niebytu, lecz wciąż nie był kompletny; jego ciało było niczym więcej niż zarysem postaci z pyłu, ożywionego przez pozostałości po jego nieugiętej woli.

Azir, stopniowo wracając do swej cielesnej postaci, błądził pośród ruin, aż znalazł ciało SivirSquarekobiety z raną po zdradzieckim ciosie zadanym nożem w plecy. Nie znał jej, lecz poznał w jej wyglądzie echo swojej linii krwi. Myśli o imperiach i potędze opuściły go, gdy podniósł ciało córy Shurimy i zaniósł ją w miejsce, które było niegdyś Oazą Zmierzchu. Oaza była pusta i wysuszona, jednak z każdym krokiem Azira kamienny basen napełniał się krystalicznie czystą wodą. Azir zanurzył ciało kobiety w ożywczych wodach oazy, a gdy zmył z niej krew, jedynie cienka blizna pozostała w miejscu, w które wbito zdradziecki nóż.

Ten bezinteresowny czyn przywołał kolumnę ognia, która uniosła władcę w powietrze i nadała mu postać Wyniosłej istoty, którą planował zostać tysiące lat wcześniej. Nieśmiertelna potęga słońca wlała się w niego, tworząc fantastyczną sylwetkę w złotej zbroi oraz z głową jastrzębia i nadając mu moc władania piaskiem pustyni. Azir uniósł ramiona, a ruiny jego miasta otrząsnęły się z pyłu wieków, spędzonych w zapomnieniu, by powstać na nowo. Tarcza słońca znów wypełniła opustoszałe niebo swą boską obecnością, a ożywcze wody popłynęły wśród świątyń wyłaniających się spod piasku na jeden gest imperatora.

Azir wspiął się po schodach świątyni słońca i rozkazał wiatrom pustyni odtworzyć ostatnie chwile wyburzonego miasta. Duchy uformowane z piasku odegrały scenę sprzed wielu, wielu lat, a przerażonym oczom Azira ukazała się pełnia zdrady Xeratha. Zaszlochał, gdy ujrzał morderstwo popełnione na swojej rodzinie, upadek imperium i kradzież własnej mocy. Dopiero teraz, o całe millenia za późno, nareszcie zrozumiał głębię nienawiści, którą żywił do niego ukochany przyjaciel i sojusznik. Dzięki potędze i mocy widzenia rzeczy odległych w czasie i przestrzeni istoty Wyniesionej, Azir wyczuł obecność Xeratha gdzieś w oddali i przywołał armię piaskowych wojowników, by maszerowała u boku odrodzonego imperatora. Pod palącym słońcem pustyni Azir złożył wieczystą przysięgę.

Odzyskam swe ziemie i zażądam zwrotu tego, co moje!

Odrodzony

Azir kroczył pokrytą złotem drogą Imperatora. Potężne posągi pierwszych władców Shurima.grupaShurimy, jego przodków, uważnie obserwowały każdy jego ruch.

Pierwsze promienie wschodzącego słońca sączyły się pomiędzy budynkami. Najjaśniejsze gwiazdy wciąż świeciły nad głowami, ale słońce wkrótce zacieni ich blask. Nocne niebo nie wyglądało tak, jak Azir je zapamiętał – gwiazdy i ich konstelacje nie były tam, gdzie być powinny. Minęły tysiące lat.

Z każdym krokiem Azira jego ciężki kostur wydawał samotny dźwięk, odbijający się echem po pustych ulicach stolicy.

Kiedy ostatnio szedł tą drogą, straż honorowa złożona z dziesięciu tysięcy elitarnych wojowników podążała jego śladem, a wokół rozbrzmiewały radosne wiwaty mieszkańców miasta. Miała to być chwila jego chwały, ale została skradziona.

Teraz było to miasto duchów. Co się stało z jego ludźmi?

Imperialnym gestem Azir nakazał piaskom leżącym wzdłuż drogi unieść się, tworząc żywe posągi. To była jego wizja przeszłości, ożywione echa Shurimy.

Piaskowe figury patrzyły naprzód, z głowami pochylonymi w stronę Azir.Dziedzictwo ShurimySłonecznego Dysku wiszącego nad Podestem Wyniesienia. Wisiał nieruchomo, deklarując się chwałą i potęgą imperium Azira, choć nie było już komu na niego patrzeć. SivirSquareCóra Shurimy, która przebudziła go ze snu, zniknęła. Czuł ją na pustyni. Połączyła ich krew.

Gdy Azir kroczył drogą Imperatora, piaskowe echa jego ludzi prowadziły go do Słonecznego Dysku, a ich radosne miny przeradzały się w grymas przerażenia. Usta zamarły otwarte w cichym krzyku. Ruszyli do biegu, potykając się i upadając. Azir obserwował to w milczeniu, z rozpaczą obserwując ostatnie chwile życia jego ludzi.

Pochłonęła ich fala niewidzialnej energii. Obrócili się w proch i odlecieli razem z wiatrem. Co poszło nie tak z jego Wyniesieniem, że doszło do tak wielkiej katastrofy?

Azir wytężył wzrok. Maszerował, silniej stawiając każdy krok. Dotarł do Schodów Wyniesienia i wspinał się po nich, przeskakując co pięć stopni.

Tylko najbardziej zaufani żołnierze, kapłani i członkowie rodziny królewskiej mogli wejść na schody. Drogę wytyczały mu piaskowe postacie poddanych, z uniesionymi głowami, zaciętymi minami i cichym lamentem. Wkrótce także i oni zniknęli razem z wiatrem.

Biegł, pokonując stopnie szybciej niż jakikolwiek człowiek. Jego szpony wbijały się w kamień, tworząc w nim głębokie wyżłobienia. U jego boków wznosiły się piaskowe figury, które chwilę później znikały.

Dotarł na szczyt. Tam zobaczył krąg obserwatorów: najbliższych pomocników, doradców i najwyższych kapłanów. Swoją rodzinę.

Azir padł na kolana. Jego rodzina stała przed nim, poznawał dobrze każdy szczegół wszystkich postaci. Jego brzemienna żona. Nieśmiała córka, ściskająca dłoń matki. Jego syn, już prawie dorosły.

Azir z przerażeniem obserwował, jak zmienia się wyraz ich twarzy. Choć wiedział, co się stanie, nie mógł odwrócić wzroku. Jego córka ukryła twarz w falbanach sukni matki. Syn chwycił za miecz, krzycząc z całych sił. Jego żona... otworzyła szerzej oczy, w których malowała się rozpacz i żal.

Potężna energia obróciła ich w nicość.

Azir nie mógł tego znieść, ale do jego oczu nie napłynęły łzy. Jego mistyczna forma okradła go z możliwości wyrażania smutku. Z ciężkim sercem wstał z ziemi. Pozostawało pytanie, jak zachowano jego rodowód, bo co do jego przetrwania nie było wątpliwości.

Czuł echo odbijające się w powietrzu.

Szedł naprzód, zatrzymując się krok przed podestem i obserwował powietrzną retrospekcję wydarzeń.

Widział siebie w formie śmiertelnika, wznoszącego się w powietrze pod Słonecznym Dyskiem. Ramiona miał rozpostarte, a plecy wygięte w łuk. Pamiętał tę chwilę. Wypełniła go energia i jej boska moc.

Z piasku ukształtowała się nowa osoba. To jego zaufany niewolnik, XerathSquareXerath.

Jego przyjaciel wypowiedział bezgłośnie tylko jedno słowo. Azir patrzył, jak jego własna postać roztrzaskuje się niczym szkło, przemieniając się w wir piasku.

Xerath – powiedział Azir.

Mina zdrajcy była nieodgadniona, ale Azir widział w nim wyłącznie mordercę.

Skąd wzięła się ta nienawiść? Azir nigdy nie zdawał sobie z niej sprawy.

Piaskowy obraz Xeratha uniósł się wyżej, energia Słonecznego Dysku skupiła się na jego postaci. Elitarni strażnicy ruszyli w jego stronę, ale przybyli za późno.

Potężna fala piasku zniszczyła wszystko, czym kiedyś była Shurima. Azir stał samotnie pośród zamierającego echa przeszłości.

Tak zginęli jego ludzie.

Azir odwrócił się w chwili, gdy pierwsze promienie brzasku uderzyły w Słoneczny Dysk. Widział już wystarczająco. Piaskowy obraz przemienionego Xeratha padł za jego plecami.

Wschodzące słońce odbijało się od pięknej złotej zbroi Azira. W tamtej chwili pojął, że zdrajca nadal żyje. Wyczuł jego zapach w powietrzu, którym oddychał.

Azir uniósł dłoń i armia elitarnych wojowników powstała z piasków u stóp Schodów Wyniesienia.

Xerath – powiedział głosem pełnym złości. – Odpowiesz za swoje zbrodnie.

Azir szedł wybrukowaną złotem ścieżką imperatorów. Ogromne statuy najwcześniejszych władców Shurima.grupaShurimy – jego przodkowie – obserwowały jego postęp.

Mętne światło przedświtu sączyło się przez jego miasto. Najjaśniejsze gwiazdy nadal świeciły na niebie, jednak wkrótce zostaną one przysłonięte przez wschodzące słońce. Nocne niebo nie wyglądało tak jak Azir je zapamiętał; ustawienie gwiazd i konstelacji nie było takie same. Millenia przeminęły.

Z każdym krokiem ciężki kij Azira uderzał o ziemię wydając dźwięk niosący się echem po pustych ulicach stolicy imperium.

Ostatnio kiedy Azir szedł tą ścieżką towarzyszyła mu straż honorowa złożona z 10 000 elitarnych wojowników, a radosne okrzyki wydawane przez tłum były słyszane w każdym zakątku miasta. To miał być jego moment chwały, jednak został mu on ukradziony.

Teraz jest to miasto duchów. Co się stało z jego ludźmi?

Używając gestu imperatora, Azir rozkazał leżącemu wokół piaskowi powstać i utworzyć żywe posągi. To była wizja przeszłości, echo Shurimy z nadanym kształtem.

Piaskowe figury patrzyły w przód, a ich głowy skierowane były w stronę Azir.Dziedzictwo Shurimyogromnego dysku słońca zawieszonego nad Podium Wstąpienia pół ligi przed nimi. To wisiało tutaj nieruchomo głosząc chwałę i potęgę imperium Azira mimo tego iż nie pozostał już nikt kto mógłby to oglądać. SivirSquareCórka Shurimy, która go obudziła, ona która stanowi kontynuacje jego rodu zniknęła. On wyczuł ją na pustyni. Połączyła ich krew.

Jak Azir szedł ścieżką imperatorów, piasek niósł echo jego ludzi wskazujących na Dysk Słońca i ich radości zamieniającej się w horror. Szeroko otwarte usta w cichych krzykach. Oni odwrócili się by uciec potykając się i upadając. Azir obserwował to wszystko w rozpaczliwym milczeniu, będąc świadkiem ostatnich chwil swoich ludzi.

Oni zostali zniszczeni przez falę niewidzialnej energii zredukowaną do pyłu i rzuconą w wiatr. Co poszło nie tak z jego wstąpieniem, że skutkowało ono taką katastrofą?

Azir skupił się tylko i wyłącznie na tym. Jego marsz stał się bardziej stanowczy. W końcu doszedł on do schodów wstąpienia i zaczął się na nie wspinać pokonując po pięć naraz.

Tylko jego najbardziej zaufani żołnierze, kapłani i członkowie królewskiej rodziny mieli prawo wspinać się na te schody. Piaskowe wersje tych wybranych ułożyły się wzdłuż jego ścieżki z twarzami skierowanymi ku górze zastygłymi w grymasie, buczącymi w ciszy zanim zostaną one rozwiane.

On zaczął biec pokonując schody szybciej niż byłoby to możliwe w wykonaniu jakiegokolwiek człowieka, szpony zatapiały się w kamieniu drążąc zagłębienie. Piaskowe figury powstawały i były niszczone po obu jego stronach wraz z tym jak on się wspinał.

W końcu wspiął się na szczyt. Tu zobaczył najbliższy krąg swoich obserwatorów: jego najbliżsi współpracownicy, jego doradcy, wysocy kapłani. Jego rodzina.

Azir upadł na kolana. Jego rodzina stała przed nim idealnie odtworzona nawet w najmniejszym rozdzierającym serce szczególe. Jego brzemienna żona. Jego nieśmiała córka kurczowo trzymająca się ręki jego żony. Jego syn dumnie stojący u progu dorosłości.

Azir ze zgrozą zauważył zmianę ich ekspresji. Mimo tego iż wiedział co się zbliża nie mógł od tego odwrócić wzroku. Jego córka ukryła twarz w fałdach sukienki jego żony, jego syn wyciągnął miecz krzycząc zuchwale. Jego żona... jej oczy otwarły się szeroko i dało się w nich odczytać smutek i rozpacz.

Niewidzialne wydarzenie wymazało ich z powierzchni ziemi.

To już było dla niego za dużo, jednak Azir nie uronił ani jednej łzy. Jego nowa forma nie pozwoliła mu na wyrażenie smutku po tej stracie. Z ciężkim sercem Azir podniósł się z kolan. Nie wiedział on jeszcze tylko jakim cudem jego ród przetrwał.

Oczekiwał on ostatniego echa przeszłości.

On przeszedł do przodu, przekroczył podium i zaczął oglądać jak przeszłe wydarzenia są ponownie odtwarzane w piasku.

Zobaczył siebie w swojej śmiertelnej formie unoszącego się w powietrzu pod dyskiem słońca z szeroko rozstawionymi ramionami i wygiętymi plecami. On pamiętał ten moment. Energia przepływała przez niego , wypełniała jego byt i nadawała mu wręcz boskiej mocy.

Nagle z piasku uformowała się nowa osoba. Był to jego zaufany współpracownik, jego mag, XerathSquareXerath.

Jego przyjaciel cicho wydobył z siebie jakieś słowo. Azir patrzył jak on sam rozbija się jak szkło i eksploduje zmieniając się w drobinki piasku.

"Xerath" zdradził Azira.

Ekspresja zdrajcy były nieznane, jednak Azir widział tylko twarz mordercy.

Skąd się wzięła ta nienawiść? Azir nigdy nie był jej świadom.

Piaskowa figura Xeratha zaczęła wznosić się coraz wyżej w powietrze wraz z tym jak energia słonecznego dysku zaczęła się na nim skupiać. Elitarni strażnicy zaczęli szarżować w jego kierunku jednak oni wszyscy byli zdecydowanie spóźnieni.

Brutalna fala uderzeniowa piasku rozbłysła powodując rozpad ostatniego momentu Shurimy. Azir stał samotnie pomiędzy umierającymi echami przeszłości.

A więc to zabiło jego ludzi.

Azir odwrócił się dokładnie w tym momencie kiedy pierwsze promienie słońca nowego dnia oświetliły znajdujący się nad nim słoneczny dysk. On zobaczył już wystarczająco dużo. Piaskowy obraz przekształconego Xeratha zapadł się za nim.

Promienie słońca zaczęły odbijać się na nieskazitelnej złotej zbroi Azira. W tym momencie zdał on sobie sprawę, że zdrajca nadal żyje. Wyczuł jego magiczną esencję w powietrzu, którym oddychał.

Azir uniósł rękę i armia elitarnych wojowników powstała z piasku u podnóża schodów wzniesienia.

"Xerath" powiedział, a jego głos przepełniony był gniewem "Twoje zbrodnie nie ujdą ci płazem".

Przypisy